Podsumowanie miesiąca - marzec

Witam was w kolejnym podsumowaniu miesiąca!

W tym miesiącu u mnie na blogu duuuuużo się działo!

Przeczytane książki (5):

1. Stary człowiek i morze - Ernest Hemingway
2. Zagubiony heros - Rick Riodan
3. Delirium - Lauren Oliver (360-74=286)
4. Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński
5. Syn Neptuna - Rick Riodan

+ 123 strony Dziewczyny z Hex Hall. Diable Szkło  (Rachel Hawkins)


Napisane recenzje (6):

1. Love, Rosie - Cecelia Ahern
2. Zabójcze piękno - Joy Fielding
3. Pamiętnik księżniczki (cała seria) - Meg Cabot
4. Zaczekaj na mnie - J. Lynn
5. Dziewczyny z Hex Hall - Rachel Hawkins
6. Percy Jackson i bogowie olimpijscy: Klątwa Tytana - Rick Riodan

Ilość przeczytanych stron:  1646+123 (1769)

Liczba stron na dzień: w przybliżeniu 58 stron

Najlepsza/e przeczytana/e książka/i:

• Zagubiony heros
• Syn Neptuna
• Delirium

Najgorsza/e przeczytana/e książka/i:

• Dziewczyny z Hex Hall. Diable Szkło (choć jestem w połowie, ale już mnie się nie podoba)

Najdłużej czytana:

•  Delirium
• Syn Neptuna

Najkrócej czytana:

• Stary człowiek i morze

Co się w tym miesiącu wydarzyło, oprócz tego, że prawie w ogóle nie miałam czasu na czytanie, a sam marzec przeleciał mi jak piasek przez palce?

Zaczęłam pisać Top 10, których organizatorką jest Kreatywa. Co jest naprawdę świetną sprawą! Świetnie się bawię robiąc, co poniedziałek taki post. Przy okazji mogę się z wami podzielić takimi rzeczami, jak np. moi ulubieni bohaterowie. 

Kolejne to to, że dostałam ogrom różnych nominacji. Bardzo wam za to dziękuję!

Również pojawił się pierwszy Stosik, a w nim już wspominałam o książce, którą wygrałam w konkursie! Naprawdę nie mogłam uwierzyć. Powieść leży u mnie na półce i czeka aż po nią sięgnę. Jeszcze raz bardzo dziękuję Carolina Livre!

Zostało mi trzy tygodnie do egzaminu gimnazjalnego, co oznacza, że będzie jeszcze mniej czasu na czytanie (ci kochani nauczyciele, którzy zrobią nam jeszcze więcej kartkówek dla powtórki :') ). Jednak damy radę, bo zaraz potem czeka mnie luz bluz oraz wakacje, a wtedy będzie mnóstwo czasu na czytanie. 

Jeszcze jedna nowość to... zmiana wyglądu bloga! 

Co prawda nie miał wyglądać, tak jak teraz wygląda, jednak moje umiejętności posługiwania się CSS są na poziomie dość niskim, amatorskim. Więc zrobiłam coś takiego. Mam nadzieję, że jest czytelny oraz, że się wam podoba.

Mam nadzieje, że mój rysunek w gimpie nie jest bardzo przerażający. Miał mieć on charakter żartobliwy.