Kolejny tydzień wakacji już za nami. Czas niby płynie wolno, ale jednak pędzi przed siebie - nie mam zielonego pojęcia, jak to jest możliwe żeby coś pełzło wolno niczym żółw, a jednocześnie przemijało straszliwie szybko.
Wraz z końcem tygodnia nadchodzę do was z kolejnym podsumowaniem.
Ten tydzień był lepszy nie tylko, jeśli chodzi o czytelnictwo, ale i o recenzje.
Miałam wczoraj napisać dla was post z cyklu tommy przedstawia nie-tak-ważne-informacje, jednak jak widać skończyło się na "miałam". Miejmy nadzieję, że jutro dla was go napiszę z tą nie-tak-ważną-informacją.
W czwartym tygodniu od 20 lipca do 26 lipca udało mi się przeczytać siedem książek:
Przeczytane książki (7):
- Miasto Upadłych Aniołów - Cassandra Clare
- Dziennik Cwaniaczka. Szczyt Wszystkiego - Jeff Kinney
- Dziennik Cwaniaczka. Ubaw po pachy - Jeff Kinney
- Dziennik Cwaniaczka. Przykra Prawda - Jeff Kinney
- Dziennik Cwaniaczka. Biała Gorączka - Jeff Kinney
- Dziennik Cwaniaczka. Trzeci do pary - Jeff Kinney
- Dziennik Cwaniaczka. Zezowate Szczęście - Jeff Kinney
Zrecenzowane z tego grona (2):
Ile stron w takim razie przeczytałam?
224+224+224+224+224+224+432=1776
Najlepsza z tego grona:
- Chyba nie ma najlepszej, moim zdaniem
Najgorsze z tego grona:
- Tutaj podobnie, gdyby nie zakończenie Miasta Upadłych Aniołów, bym tutaj je wpisała
Dastałam mnóstwo nominacji do różnych tagów i LBA, więc spodziewajcie się w tym tygodniu tego typu postów. Recenzji również nie zabraknie. Pojawi się również post do tommy przedstawia nie-tak-ważne-informacje. Mam również nadzieję, że pojawi się post trochę inny niż książkowy, ale to zobaczymy.
Gratuluję tylu przeczytanych książek :D Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńhttp://leonzabookowiec.blogspot.com/
Siedem czy osiem? Lista wskazuje na osiem. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego wyniku! Naprawdę dobrze Ci idzie z tym wyzwaniem! :p
Siedem, przepraszam, wcześniej policzyłam jeszcze jedną z poprzedniego tygodnia i pewnie zapomniałam zmienić literki. Cóż zdarza się hahaha
UsuńI dziękuję :)
Ja ten tydzień miałam trochę słabszy, ale mam swoje powody :/ Niestety miałam pewien problem w rodzinie, więc musiałam ze wszystkim przystopować. Planuję wrócić do pisania na blogu koło 30 lipca, a książka zaczynam czytać z powrotem jutro ;)
OdpowiedzUsuńWow wielkie gratulacje ze aż tyle przeczytałas ja niestety w tym tygodniu nie przeczytałam ani jednej :( No i czekam na tagi ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje tylu przeczytanych książek :)
OdpowiedzUsuńhttp://reading-my-life.blogspot.com/
Świetne wyniki :)
OdpowiedzUsuńSiedem książek to naprawdę wspaniały wynik, wielkie gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńk-siazkowyswiat.blogspot.com/
Gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńMnie coś słabo idzie w tym miesiącu czytanie :)
Świetny wynik! Ja sama to chyba dwustu stron nawet nie przeczytałam (przez cztery dni nie było mnie w domu) :(
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej liczby! ;)
OdpowiedzUsuńnominowalam cie do przyslowiowego tagu wiecej informacji tutaj http://alotofpage.blogspot.com/2015/07/przysowiowy-tag.html
OdpowiedzUsuńJeju, cały miesiąc u mnie nie wygląda tak dobrze jak Twój tydzień. Naprawdę, gratuluję!
OdpowiedzUsuńA co do nominacji, to dorzucam jeszcze jedną ;)
http://ogrod-w-kieszeni.blogspot.com/2015/07/rip-it-or-ship-it-book-tag_27.html
Świetnie Ci w tym tygodniu poszło, jestem pod wrażeniem - naprawdę widzę, że miałaś zaczytany tydzień! :)
OdpowiedzUsuń