sobota, 11 kwietnia 2015

Percy Jackson i bogowie olimpijscy: Bitwa w Labiryncie


Dziś witam was kolejną recenzją serii o Percy'm Jacksonie, której autorem jest Rick Riodan. Tym razem przyszła pora na Bitwę w Labiryncie. Tłumaczeniem książki zajęła się Agnieszka Fulińska. Powieść została wydana Hyperion Books w maju 2008 roku. Zaś w Polsce pojawiła się dzięki Galerii Książki we wrześniu 2010 roku. Na podstawie książki nie powstał film -na szczęście!


Percy od zawsze miał skłonności do wpadania w tarapaty.
Jednak tamtego dnia to był naprawdę kłopotliwy dzień, a poszedł tylko zwiedzić kolejną szkołę, w której miał rozpocząć naukę. Wpada pułapkę przez krwiożerce cheeleaderki, które tak naprawdę okazują się być potworami nie znoszącymi półbogów. Na pomoc przychodzi mu śmiertelniczka, Rachel Elizabeth. Percy'emu z trudem udało się uciec do Obozu Herosu.
Jednak i tam nie jest za dobrze. Wojna między Kronosem, a bogami olimpijskimi nieuchronnie się zbliża, jest coraz mniej czasu. Żeby powstrzymać inwazję na bezpieczną przystań, nasz główny bohater wraz ze swoimi przyjaciółmi wyruszają do podziemia, gdzie muszą się przedrzeć przez labirynt Dedala.

"Wieczna samotność. I wieczne niezrozumienie. Łatwo zgorzknieć, łatwo popełnić straszliwe błędy. Z ludźmi trudniej się pracuje niż z maszynami. A kiedy człowiek się zepsuje, nie da się go naprawić."

Powiem wam, że kiedy zaczęłam czytać, nie mogłam przestać. Co rusz zaczynała się akcja. Wraz z postaciami przemierzało się kręte ścieżki i zakręty labiryntu, gdzie wszędzie znikąd pojawiały się inne potwory oraz pułapki.
W tej części cyklu o Percy'm dostajemy kolejną dawkę wiedzy mitologicznej, pojawia się mnóstwo starożytnych potworów oraz mitów. W tym ten Ikarze i Dedalu, który każdy na prawno go rozpoznaje.

"(...) czasami lepiej jest kogoś, komu nie ufasz, mieć pod ręką, żeby go nie spuszczać z oka."

Pojawiło się wiele postaci epizodycznych, niektórzy bardziej lub mniej ciekawi. Z dobrymi lub złymi zamiarami. No i pojawia się kolejny problem bohaterów - Nico Di Angelo (SPOILER Z POPRZEDNIEGO TOMU!), który pragnie odzyskać swoją siostrę oraz zemścić się na Percy'm za to, że złamał swoją obietnicę (SPOILER!). Mimo iż jest on przedstawiany jako ta zła postać to i tak go uwielbiam. Zachowywał się jak każdy zagubiony człowiek. Jest to jedna z tych postaci, których w zupełności nie da się rozgryść, najbardziej tajemnicza z całej serii.
Oczywiście pojawia się również sam Dedal, jednak tutaj za dużo nie będę mówić, sami musicie się przekonać, co się stanie.

"Trzeba się wznieść ponad kłótnie i chaos i nie tracić wiary.Trzeba zawsze pamiętać o swoich celach."

Podsumowując: Jest to kolejny tom o Percy'm, w którym wiele się dzieje i, w którym zagłębiamy się bardziej w mitologię grecką - i to w ciekawy sposób!
Pojawiło się wiele akcji, bohaterów oraz zagadek. Kiedy raz już się sięgnie po tę powieść to zagubisz się w krętych korytarzach labiryntu.
Rick z każdym kolejnym tomem pokazuje na, co go stać. Im dalsza część losów o herosach tym bardziej zadziwia nas swoim poczuciem humorem, umiejętnością przekazania pewnej wiedzy w interesujący sposób oraz nie zanudzaniem akcją. Pisarz pisze w prostym języku, aby osoby od dwunastego roku życia z łatwością go zrozumiały i nie zmęczyły się wielką ilością opisów, przy czym starsi czytelnicy spędzą miły wieczór na lekkiej lekturze.




11 komentarzy:

  1. Straszną mam ochotę na Perce'go (nie wiem czy dobrze odmieniłam :P ) już od dłuższego czasu :) Mam zamiar kupić od razu wszystkie tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko porywam się na fantastykę, ale muszę przyznać, że aż nabrałam na tę serię ochoty :) Chyba potrzeba mi czegoś młodzieżowego teraz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam straszną ochotę sięgnąć ale zawsze coś nie wychodzi ale może kiedyś wreszcie się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo rzetelna recenzja! dobra robota:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się świetne, jak każda wcześniejsza cześć. Ale znowu powiem, że nie mój klimat. Chyba... Może przeczytam jedną część, aby przekonać się o czym jest oraz czy jest tak super jak mówisz. Nie wiem może spróbuję.

    Pozdrawiam:*
    http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Koleżanki cały czas mnie namawiają , abym w końcu przeczytała te książki, ale mnie jakoś specjalnie do nich nie ciągnie. Może jednka kiedyś w przyszłości zmienie zadanie i po nie sięgnę :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto, nie da się oderwać od tych książek! :)

      Usuń
  7. Przeczytałam póki co jedynie pierwszy tom Percy'ego i z chęcią sięgnę po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wczoraj właśnie skończyłam czytać ten tom i jak zwykle zostałam oczarowana:) Chociaż według mnie Nico nie jest przedstawiony jako zły bohater. Może trochę na początku, ale później się rehabilituje. I ten pomysł z Dedalem. Super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie większość bohaterów przez tę serię i serie bogów olimpijskich go tak przestrzega, ale tak naprawdę to pozytywny bohater, więc :)

      Usuń
  9. Ech, z całej tej serii chyba najmniej pamiętam właśnie ''Bitwę w labiryncie''. Niemniej na pewno mi sie spodobała :)

    OdpowiedzUsuń